Newsletter kalejdoskop

Kalejdoskop to newsletter wysyłany co 2 tygodnie. Zawiera streszczenia artykułów/filmów/badań/nagrań z zakresu funkcjonowania człowieka, zdrowia, aktywności fizycznej, produktywności, rozwoju, psychologii oraz przydatne aplikacje, ciekawostki i wskazówki.


Cześć! 

Istnieje wiele metod i sposobów, aby funkcjonować lepiej. Mówiąc inaczej: mamy możliwość podchodzić od wielu różnych stron, aby poprawić życie. Niektórym bardziej odpowiada łatanie najsłabszych ogniw, innym zaś – rozwijanie talentów i predyspozycji. Kluczem do sukcesu jest odpowiednia proporcja jednego i drugiego. Poświęcenie się tylko rozwijaniu talentów może sprawić, że zablokują nas najprostsze problemy. Natomiast skupienie się wyłącznie na poprawianiu słabych stron może skończyć się byciem mocno przeciętnym. Nie ma odpowiedzi na pytanie, którą strategię wybrać. Trzeba obserwować i decydować samemu. W tym może pomóc edukacja i zdobywanie wszechstronnej, uniwersalnej wiedzy. I w tym może pomóc Ci Newsletter Kalejdoskop 🙂 Przyjemnego czytania!

1. Koncepcja traktowania życia jako gry strategicznej może pomóc rozwiązać wiele problemów, ale także może pomóc zrozumieć pewne elementy życia, których wiele osób nie akceptuje. Zadajmy sobie najpierw kluczowe pytanie: co było pierwsze – życie realne czy gry? Odpowiedź jest oczywista: życie realne i to na jego podstawie stworzono gry. Jednakże rozwój gier sprawił, że prześcignęły one w niektórych aspektach życie realne. Jednocześnie my sami często zapominamy, że możemy próbować rozumieć swoje życie po prostu jako wielką, złożoną grę strategiczną. Co prawda nie możemy zdecydować np. o tym, jaką postacią zaczynamy oraz w jakim miejscu/otoczeniu zaczęliśmy, lecz możemy decydować o zmianach i alokowaniu zasobów. Niektóre z najbardziej kluczowych lekcji wynikających z traktowania życia jako gry strategicznej to:

— Warto przeznaczać czas na rzeczy, które dadzą nam najwięcej tego, co chcemy mieć;

— Siła woli/dyscyplina są wyjątkowo istotne, ograniczone i należy o nie dbać, np. wysypiając się czy prawidłowo odżywiając;

— Wybieraj zadania i ucz się umiejętności w zgodzie z tym, jak widzisz swoją przyszłość. Niektóre umiejętności niewiele dadzą, podczas gdy inne doprowadzą Cię do sukcesu;

— Odpowiednia kombinacja umiejętności często jest ważniejsza, niż jedna konkretna umiejętność wytrenowana do maksimum.

– Life is a game. This is your strategy guide (Artykuł, ENG)

#strategia #życie #psychologia

2. O sztucznej inteligencji (AI) w ostatnim czasie dosłownie nie da się nie słyszeć. Przełamany został pewien próg, po którym prawdopodobnie nie ma już odwrotu. Zaczęły pojawiać się nawet głosy wzywające do ograniczenia prac nad AI, ponieważ może to doprowadzić do niekontrolowanych zmian. Póki co jednak nie mamy na to wpływu, więc pozostaje korzystać ze wszelkich dostępnych narzędzi. Tych jest natomiast naprawdę wiele, od pomocy w generowaniu grafik, animacji, przez tworzenie/obróbkę dźwięku, po narzędzia biznesowe i pomoc w tworzeniu maili. Zdecydowanie warto zainteresować się tematem i poświęcić mu nieco czasu, bo jest to coś, co prawdopodobnie zostanie z nami na całe życie.

– Forget ChatGPT, Here Are New AI Tools That Will Blow Your Mind (Artykuł, ENG)

– 9 Narzędzi AI dla Biznesu – ChatGPT, Jasper, Writesonic, MidJourney – jak wykorzystujemy w Brand24? (Film, PL)

– ChatGPT (obsługuje aktualnie w pełni j. polski): https://chat.openai.com/chat

#ai #narzędzia #ciekawostki

3. Nie każdy lubi trening cardio. I choć mógłbym tutaj silnie dyskutować nad samym sensem lubienia takich czynności, to zostawmy sobie to na później. Kluczowe pytanie brzmi: czy oprócz klasycznego cardio są jakieś skuteczne metody, aby spalić dużo kalorii? Odpowiedź brzmi: jeszcze jak! Najbardziej wymagające energetycznie jest wykonywanie podstawowych, prostych czynności ruchowych. Jest to np. spacer, wchodzenie po schodach, noszenie czegoś itp. Na ile to możliwe, po prostu starajmy się ciągle być w lekkim ruchu. Np. zamiast siedzieć i rozmawiać przez telefon, spacerujmy po domu. Inny, wymagający energetycznie “wysiłek” to… ogrzewanie organizmu. Im zimniej, tym bardziej organizm musi ogrzewać się, więc np. morsowanie lub trening w chłodzie spowodują wyższy wydatek energetyczny. Warto dodać, że saunowanie ani praca umysłowa nie są aktywnościami spalającymi wiele kalorii.

Pamiętaj, że zwykle nie chcemy robić tego, w czym jesteśmy słabi. Z tego samego powodu stajemy się w tym… coraz gorsi i błędne koło się zamyka. Na ile to możliwe, staraj się je przełamać.

– Jak Spalić 1000 KALORII BEZ KARDIO? (Film/audio, PL)

#trening #cardio #odchudzanie

4. Nawet stosunkowo niewielka redukcja używania social-mediów może poprawić zdrowie psychiczne i fizyczne. Jedno z niedawnych badań opisuje różnice w funkcjonowaniu osób, wśród których jedną z grup poproszono o zredukowanie używania social-mediów. Poprawie uległy nawet parametry związane z typowo fizycznymi dolegliwościami, tak samo jako jakość snu czy symptomy depresji. Oczywiście ciężko tu o zdefiniowanie dokładnych przyczyn. Być może, a nawet prawdopodobnie, mamy do czynienia z błędnym kołem. Korzystamy często z social-mediów przed snem, pogarszając go. Sen natomiast, co jest silnie udowodnione naukowo, ma ogromne znaczenie dla odporności oraz zdrowia psychicznego. Często natomiast jeśli sen jest słaby, mamy gorszy humor i mniej energii, przez co próbujemy sobie poprawić nastrój korzystając z social-mediów. To błędne koło, które trzeba stopniowo przełamywać.

– Reducing social media use by as little as 15 minutes a day improves health, study finds (Artykuł, ENG)

https://www.independent.co.uk/life-style/social-media-reduction-improves-health-b2297130.html

Sprawdź też poradnik o ograniczaniu smartfona: https://sebastianchudziak.pl/jak-odstawic-smartfona-i-odciac-sie-od-uzaleznienia-od-niego/

#socialmedia #zdrowie #nauka

5. Znasz pewnie słynny mem skierowany do osób z depresją, z hasłem “wyjdź do ludzi, pobiegaj troszkę”. Jest on mocno prześmiewczy i uznawany za krytykę w kierunku osób nierozumiejących problemu depresji. Istnieje jednak pewno “ale”: ćwiczenia fizyczne są najprawdopodobniej skuteczną metodą nie tylko zapobiegania, ale także leczenia depresji. A tak przynajmniej wynika z aktualnych badań. Autorzy jednego z ostatnich zaznaczają, że problemem jest niepodawanie ćwiczeń fizycznych jako standardowej metody leczenie w oficjalnych wytycznych. Być może jest to spowodowane faktem, że część osób z bardzo silną depresją najzwyczajniej nie jest w stanie zmusić się do wysiłku. Ważne jednak jest to, że nie trzeba męczyć się biegając maratony i robiąc bardzo ciężkie treningi crossowe. Wystarczą nawet lekkie, proste aktywności i mają one zbliżoną lub taką samą skuteczność, co ciężki wysiłek.

– The best treatment for depression? It could be exercise. (Artykuł, ENG)

https://www.washingtonpost.com/wellness/2023/03/15/exercise-depression-benefits/

Sprawdź też podcast o depresji: https://sebastianchudziak.pl/pnz20/

#depresja #nauka #psychiatria

6. Istnieją leki, które faktycznie odchudzają. Działają na wiele różnych sposobów, m.in. wpływając na hormony czy bezpośrednio na metabolizm. W ostatnim czasie spotyka się dość często przypadki stosowania np. leków na cukrzycę w celu pozbycia się nadmiaru tkanki tłuszczowej. To podejście ma plusy i minusy: faktycznie, otyłość powoduje ogromne zagrożenia dla zdrowia i czasem mniejszym złem będzie skorzystanie z leków. Jednak jeśli leki są stosowane zamiast zmiany nawyków żywieniowych i ruchowych, to musimy zadać sobie zasadnicze pytanie: czy leki będziemy spożywać do końca życia?

Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku suplementów diety. Tutaj mamy do czynienia z działaniem o wiele mniejszym, lecz substancje te powinny być bardziej bezpieczne. Do substancji, które mogą wspomagać odchudzanie należą m.in.: synefryna, kwas hydroksycytrynowy, kapsaicyna, chitosan. Natomiast zawsze najlepszą metodą wyregulowania masy/składu ciała pozostaje nauczenie się prawidłowego odżywiania oraz wdrożenie aktywności fizycznej. Droga na skróty nie zawsze jest dobra, szczególnie długoterminowo.

– Leki i suplementy diety, które naprawdę odchudzają… (Film/audio, PL)

Sprawdź też poradnik “jak schudnąć”: https://sebastianchudziak.pl/jak-schudnac/

#odchudzanie #medycyna #farmacja

7. Wynajmować czy kupować? To odwieczny dylemat ekonomiczny, na który nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W artykule z linku poniżej jest odpowiedź na to pytanie dotycząca dylematu zakupu lub wynajmowania mieszkania… w USA. W dużym skrócie jest to mocno rozbudowane “to zależy”, lecz opiera się o te same założenia, co analogiczna sytuacja w Polsce. Co jednak z dylematami dotyczącymi zakupu lub wynajmu innych rzeczy, np. samochodu? Do plusów posiadania na pewno należy zaliczyć niezależność, wolność i swobodę w dysponowaniu. Jednocześnie jest to minusem, ponieważ to my sami jesteśmy odpowiedzialni za np. utrzymanie właściwego stanu technicznego, ubezpieczenie czy przechowywanie (miejsce zaparkowania). Koszty zdecydowanie zależą od zużycia – im więcej używamy, tym bardziej opłaca się mieć na własność. Nieufni wobec władz często podkreślają, że jeśli nie będziemy mieć swojej własności, to mogą nam np. zablokować możliwość korzystania z wynajmowania rzeczy. Jednocześnie, jeśli ktoś będzie nam chciał czegoś zabronić, może niestety zrobić to samo nawet z własnością prywatną (choć nieco trudniej). Podobne rozważania mogą mieć miejsce gdy myślimy np. o lokalu do prowadzenia biznesu. Wynajem to stały koszt i mniejsze możliwości, lecz zakup to jednorazowy duży koszt, również koszty (media, czynsz, remont, wyposażenie) i mniejsza elastyczność (np. zmiany lokalu na większy lub mniejszy) – ale zdecydowanie większa niezależność i wolność.

Co z tym wszystkim zrobić? Przede wszystkim zawsze na chłodno i bez emocji rozważyć wszelkie plusy i minusy. Zarówno zakup na własne jak i wynajem mają swoje za i przeciw, a my zawsze powinniśmy dopasować się do konkretnej sytuacji. Warto także poprosić czasem o opinie np. zaufanych znajomych.

– Is it better to buy or rent? This economist’s answer will come as a big relief (Artykuł, ENG)

https://qz.com/904800/is-it-better-to-buy-or-rent-this-economists-answer-will-come-as-a-big-relief

#wynajem #zakup #ekonomia

8. Jeśli nadal nie znasz języka obcego perfekcyjnie i zdarzają się niezrozumiałe słowa, stwórz swój system fiszek/notatek i zapisuj tam nieznane wcześniej słowa. Możesz to zrobić przy pomocy zwykłych kartek – potnij kartki na bardzo małe i zapisuj z jednej strony słowo w języku obcym, po drugiej w znanym. Inna opcja to mały zeszyt z tłumaczeniami (choć jest on mniej efektywny do dalszych powtórek). Jeśli natomiast zależy Ci na mobilności i chcesz zapisywać słowa na smartfonie, poszukaj aplikacji z “flashcards” w nazwie – jest ich kilka. Pamiętaj, że przydać może się rozszerzenie do przeglądarki internetowej na komputerze takie jak “Dictionary Anywhere”, aby szybko i komfortowo znajdować tłumaczenie słów.

– Wskazówki, uczenie słówek, bez linku

#nauka #językiobce #uczeniesię

9. Jeśli nie możesz czegoś zrobić, pojawia się prokrastynacja, niechęć i trudność rozpoczęcia pracy, spróbuj wychwycić blokady, które są wokół. Może to być coś banalnego, jak np. nadmierny hałas, niewygodne biurko, nieodpowiednie światło. Mogą to być jednak rozpraszacze, np.. otwarte inne karty w przeglądarce, pojawiające się powiadomienia, smartfon na biurku. Możesz zacząć obserwować to, co powstrzymuje Cię przed działaniem, zapisywać te rzeczy i konsekwentnie je usuwać z otoczenia. Pamiętaj, że w przypadku różnych prac, może to być zawsze coś innego. Natomiast im bardziej zwrócisz uwagę na ograniczenia wokół i je wyeliminujesz, tym większa szansa na podjęcie właściwej pracy.

– Wskazówka, prokrastynacja, bez linku

#prokrastynacja #praca #produktywność

10. Jeśli pracujesz dużo w pozycji siedzącej, może to mieć negatywne konsekwencje dla zdrowia. Szczególnie niebezpieczne jest “zasiedzenie się”, tj. nie zmienianie pozycji przez bardzo długi czas. Jedną ze strategii jest technika pomodoro, polegająca na np. pracy przez 25 minut oraz zrobieniu sobie 5 minut przerwy. Często jednak te 5 minut rozprasza i np. w pracy zdalnej jest przerwą, na którą nie możemy sobie pozwolić. Inną opcją jest ustawienie minutnika/timera na np. wspomniane 25 minut, ale co ten czas jedynie wstajemy aby zrobić 1-2 serie dowolnego ćwiczenia, np.: przysiadów, pompek, podciągania, pajacyków czy burpee. To trwa krócej, przez co się nie rozproszymy, a jednocześnie powoduje silny przepływ krwi, minimalizując zdrowotne ryzyko zasiedzenia. Dzięki korzystaniu z takiego timera możemy też lepiej kontrolować upływający czas.

– Wskazówka, przerwy w pracy, bez linku

#zdrowie #nawyki #praca

Złota Myśl Na Dziś: Ucz się na błędach innych i rób to najlepiej jak potrafisz

Co najbardziej Ci się spodobało? Daj znać, odpowiadając na ten e-mail lub w komentarzu.  Przekręcenie kalejdoskopu zajmie mi chwilę. Kolejny numer newslettera przeczytasz już za 2 tygodnie. Pamiętaj, aby zaprosić swoich znajomych do zapisania się na stronie: https://sebastianchudziak.pl/kalejdoskop 🙂

Zachęcam do słuchania mojego podcastu “Podcast Na Zdrowie”: https://sebastianchudziak.pl/nazdrowie/

… oraz śledzenia moich kanałów na YouTube: https://www.youtube.com/c/SebastianChudziak/

https://www.youtube.com/channel/UCWGDvxGuPUH6UCN-GYjgTOw

Archiwum Newslettera jest dostępne na stronie https://sebastianchudziak.pl/kalejdoskop/

Jeśli chcesz pomóc w rozwoju Newslettera i otrzymywać jeszcze lepsze treści, wypełnij proszę tę ankietę: https://forms.gle/ZK5Bf2jZoCXjMtaK7 

Pozdrawiam, 

Sebastian



Zapisz się:

Jeśli formularz nie jest dostępny lub nie działa, wyłącz dodatki blokujące reklamy/skrypty. Na tej stronie niemal w ogóle nie ma reklam 🙂